Granica polsko-białoruska. Straż Graniczna opublikowała nowy raport
Straż Graniczna przekazała w niedzielnym komunikacie, że poprzedniej doby 44 osoby próbowały nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską. Na terytorium Polski chcieli przedostać się obywatele Sri Lanki, Jemenu i Syrii. „Cudzoziemcy na Białoruś przelecieli z Rosji” – poinformowano. Do odnotowanych zdarzeń doszło na odcinkach patrolowanych przez funkcjonariuszy z placówek w Lipsku, Mielniku i Czeremsze.
Z kolei w piątek granicę próbowało sforsować 70 osób. Trzech obywateli Syrii przeprawiło się przez rzekę Świsłocz, a czteroosobowa grupa obywateli Erytrei, Etiopii i Jemenu przedostała się przez rzekę Przewłokę.
Migranci wciąż forsują granicę polsko-białoruską
W niedzielnym komunikacie Straż Graniczna wskazała też, że w listopadzie doszło już do 2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy. To o wiele mniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku – wówczas odnotowano aż 8900. takich prób.
Zapora na granicy
Na granicy polsko-białoruskiej montowane są kolejne elementy umocnień. 18 listopada odbyło się spotkanie z mediami, w którym udział wzięli minister Mariusz Kamiński oraz wiceminister Maciej Wąsik. Konferencja prasowa została zwołana z powodu zakończenia prac przy pierwszym odcinku bariery elektronicznej.
– Oddajemy pierwszy odcinek bariery elektronicznej, liczący 21 km. Do tego odcinka wykorzystano 42 km kabli detekcyjnych, 232 kamery dzienno-nocne, 67 kamer termowizyjnych umieszczonych na słupach kamerowych, których zainstalowano na tym odcinku 277 – wyliczał Komendant Główny SG gen. dyw. Tomasz Praga. – Jestem przekonany, że będzie to najbezpieczniejsza granica unijna, najlepiej zabezpieczona. Potwierdzają to wizyty delegacji, które są pełne uznania dla polskiej Straży Granicznej – stwierdził podczas wystąpienia minister Kamiński.
W piątek poinformowano o oddaniu kolejnego 16-kilometrowego odcinka bariery elektronicznej. Łącznie system zamontowano już na 37 kilometrach granicy. W kolejnych dniach planowane są dalsze odbiory.